Sam w swoim życiu miałem dwa takie przypadki, oba w Krakowie na drogach szybkiego ruchu, Opolskiej i Stella-Sawickiego. Zastanawiam się, czy to nie nowa rozrywka co-poniektórych matołów z niedoborem adrenaliny?
piotrek_os, nadal nie rozumiem co się tam stało... Jak mogła nie zauważyć, że coś jest nie tak i jako jedyna jedzie w przeciwnym kierunku? I to jeszcze przez 2 km? Żeby nie okazało się, że to celowy samobój, albo była pod wpływem czegoś. Mogła przecież stanąć na pasie awaryjnym... Nie pojmuję, po prostu.
Ostrzegać mogli się na CB, ale nie każdy je przecież ma (np. ja w Fordzie mam, a w Renault już nie). Ktoś jadący pod prąd normalną drogą jest już anomalią, a taka sytuacja na autostradzie dla niewprawionych kierowców to już naprawdę ewenement.
piramida, stanięcie ciężarówką w poprzek drogi też mogło skończyć się tragicznie, jeszcze gorzej niż w tym wypadku. Skoro nie zajarzyła przez 2km, że coś nie gra, to mogła wpakować się równie dobrze w naczepę ciągnika. Ponadto stworzyłoby to równie duże zagrożenie dla innych użytkowników autostrady. To masakra jest jakaś :shock:
Ja miałem raz taką sytuację, jechałem akurat passatem, na zakopiance dwupasmówką, zjeżdżając z "patelni" przed Rabką, dojeżdżałem do zjazdu przed wiaduktem w chabówce ( kto zna drogę ten wie, kto nie zna: ostry zakręt w prawo, z dość dużej górki, i w połowie zakrętu bardzo niewidoczny zjazd/wyjazd na 2 paskówkę, oczywiście wyjazd w 1 stronę). Miałem jechać prosto i nie skręcać, byłem dość rozpędzony, lewy pas, miałem jechać tankować na Bliską na Zabornii, ale pomyślałem że mi się nie chce... zmieniłem pas w ostatniej chwili żeby spokojnie zwolnić i skręcić, przechodzę zakręt w momencie, patrzę... na lewym pasie pod prąd jedzie babcia vw polo 2 generacji.... jak mnie zobaczyła to się przestraszyła, była już widoczna z dalsza, samochody się przed nią na szczęście zatrzymały strąbiły, babcia zawróciła i pojechała w piz..u. W stronę Krakowa a nie Zakopanego, jak pierwotnie zamierzała. A ja się nie mogłem chwilę na poboczu pozbierać
W moich okolicach raz kobiecie zablokowali wjazd pod prąd na trasę szybkiego ruchu. Za drugim razem jak robiła ten sam numer nie znalazł się akurat nikt, kto by zablokował i kobieta zginęła. Jak się potem okazało - samobójstwo.
Jak mogę zrozumieć, jak ktoś ma dość życia. Ale czemu przy okazji naraża życie innych ??? Tego już nie rozumiem.
If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Bo to zła kobieta była 8)
A tak na poważnie, to nie jestem w stanie zrozumieć, jak można wjechać pod prąd na autostradę czy S-kę. Jakim głupim trzeba być, aby to zrobić ??? Nie dość, że są stosowne znaki, to każdy wjazd na taki drogi jest stosownnie wyprofilowany i kończy się pasem włączeniowym z którego po prostu nie da się pojechać inaczej niż zgodnie ze znakami.
Jeśli ktoś przeżyje taki kurs pod prąd, powinien mieć automatycznie i dożywotnio zabrane prawo jazdy, oraz odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. Inaczej tego nie widzę.
piotrek_os,to jest niestety prawo darwina- pewne jednostki eliminują się same
nie potrafię zrozumieć takiej niefrasobliwości kierującej Skodą, aczkolwiek ostatnio na Kasprowicza miałem podobną sytuację- baba skręciła z sokratesa i jechała pod prąd w kierunku Młocin malując sobie usta a na próby zwrócenia uwagi reagowała agresją pukając się w czoło i wygrażając pięścią
może i tragedia ale ja powiem więcej- mam nadzieję, że nie miała dzieci, żeby nie wprowadzać swoich genów do puli ogólnoludzkiej
bardziej szkoda mi bogu ducha winnego kierowcy tej Scanii, który wylądował w szpitalu
przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI
wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW
A ja osobiście też widziałem kiedyś taką sytuację, jak na obwodnicy garwolina już nie pamiętam jakim autem jechał pod prąd, bo chyba zapomniał zjechać. Zamiast cofnąć awaryjnym pasem to lewym pasem cofnął, aby było mu łatwiej wjechać w odpowiedni zjazd
Na S1 tez byl taki przypadek, ostatecznie stwierdzili ze kierowca mogl polenic blad, bo przy wyjezdzie ze stacji nie bylo nakazu skretu w prawo.
A takich co zapomnieli z S1 skrecic gdzie trzeba i zamiast przejecac 10km w jedna i wrocic to juz widzialem jak kierunkowskaz wrzucali i pod prad pasem do rozpedzania rownoleglym do drogi dawali i to nie jest odcinek 200m tylko tez okolo 1km
Dziwna sprawa, ale się zdarza zdumiewająco często :
1. albo zadziałało prawo Darwina,
2. albo zakamuflowana forma samobójstwa,
3. albo za długo przebywała w Wlk. brytanii, robiła tam prawko itp itd,
4. albo piła.
=> Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
=> Volkswagen Passat City 1.6 TDI
=> Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."
=> Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
=> Volkswagen Passat City 1.6 TDI
=> Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."
Dzisiajn wracałem z Wawy do Kielc i na S7 (Skarżysko - Kielce), jakiś idiota na zaparkował na łuku drogi, wyjął trójkąt i zaczął dolewać paliwa do baku.
Bo to zła kobieta była 8)
A tak na poważnie, to nie jestem w stanie zrozumieć, jak można wjechać pod prąd na autostradę czy S-kę. Jakim głupim trzeba być, aby to zrobić ???
k
brawo!
choc nieczesto sie ostatnio zgadzamy to ten post popieram w 108%!
Dokladnie mam identyczne odczucia - jakim cudem ktos moze byc takim durniem zeby pod prad wjechac na autostradzie????!!!!????
jakim cudem ktos taki ma (mial) prawo jazdy?!?!?!
[ Dodano: Wto 09 Kwi, 13 23:06 ]
Zamieszczone przez loyd
Dzisiajn wracałem z Wawy do Kielc i na S7 (Skarżysko - Kielce), jakiś idiota na zaparkował na łuku drogi, wyjął trójkąt i zaczął dolewać paliwa do baku.
k...wa mac!
skad sie biora takie przyglupy??? co ktos taki ma zamiast mogzu? kawal tektury?!?!?
Komentarz